Dnia 19.04.2023 odbyła się uroczystość pochowania szczątków Stanisława Woszczyńskiego. Uroczystość rozpoczęła się nabożeństwem w kościele pw. Św. Maksymiliana Kolbe w Podaninie, a następnie kondukt żałobny przeszedł na cmentarz komunalny w Podaninie.

Stanisław Woszczyński był inżynierem leśnikiem, nadleśniczym państwowym, kierującym nadleśnictwem Podanin w latach 1921 – 1939. Był leśnikiem z powołania, autorytetem zaangażowanym w tworzenie podwalin organizacyjnych polskiego leśnictwa i Lasów Państwowych po I wojnie światowej. Znany był z licznych publikacji fachowych z zakresu leśnictwa i łowiectwa. Tereny leśne Nadleśnictwa Podanin stanowiły łowisko Prezydenta II Rzeczypospolitej Polskiej. W polowaniach organizowanych w Podaninie i w sąsiednim Nadleśnictwie Państwowym Promno,  uczestniczyli goście prezydenta Ignacego Mościckiego z całej ówczesnej Europy.

Jest też autorem przedwojennego hymnu leśników pt. ,,Darz Bór – Hasło Leśników’’ oraz zbioru wierszy o tematyce przyrodniczej ,,W uroczysku’’. A fragment jego  utworu - pieśni Kochajmy las doskonale nadaje się na życiowe motto wszystkich ludzi lasu. A brzmi to tak ,,Kochajmy las! Szanujmy drzewa! Ich modlitewny szum, ich pieśń! I ptasząt chór co Stwórcy śpiewa, i z duszy zwiewa smutku pleśń”.

W okresie II wojny światowej zaangażował  się w działania konspiracyjne przeciwko niemieckiemu okupantowi. Był pułkownikiem Armii Krajowej. W styczniu 1956 r. zastał aresztowany i uwięziony przez UB w areszcie więzienia przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Zmarł w trakcie przesłuchań. Spoczął w prostym ziemnym grobie na Cmentarzu Wojskowym w Warszawie.

Po  84 latach, z inicjatywy Stowarzyszenia Leśna Brać, przy zaangażowaniu Rodziny i wsparciu poznańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, Stanisław Woszczyński powrócił do Podanina. Powrócił pod opiekę spadkobierców swojej zawodowej spuścizny – podanińskich leśników. Jego szczątki spoczęły w miejscu, w którym bez wątpienia spędził najpiękniejsze i najbardziej płodne lata życia. To dla naszej leśnej społeczności bardzo ważny dzień.

W 2017 roku pojawił się pomysł, aby przenieść szczątki Stanisława Woszczyńskiego na cmentarz w Podaninie i powierzyć je opiece podanińskich leśników.

W efekcie podjętych działań, za sprawą Stowarzyszenia Leśna Brać z Podanina, szczątki Stanisława Woszczyńskiego zostały ekshumowane, i pochowane na cmentarzu w Podaninie.